Bardzo brakowało mi atmosfery świąt, wszystko na ten jeden miesiąc w roku staje się takie magiczne. Nawet nie wiem czy niektóre sprawy to kwestią jakiejś konkretnej zasady, którą sama utworzyłam w swojej głowie czy zwykłych wahań. Nie mam pojęcia. Jest tak niesamowicie, że szkoda mi to psuć przez zwykłe wątpliwości... ;)
A